Dla jednych okres próbny to czas wdrażania się w struktury
firmy, poznawania współpracowników i generalnej
dogłębnej integracji – w dowolnej interpretacji. Ponadto, to właśnie w tym czasie można
liczyć na wyrozumiałość zarówno szefa jak i kolegów z pracy z uwagi status „nowego”.
Ale czy na pewno?
Pomimo iż brzmi to dość nieprawdopodobnie część „wybranych” może
poszczycić się podobnymi warunkami w pracy, podobnie jak niektóre firmy z
troski o swoich pracowników, ich kondycję fizyczną i psychiczną, a także wpływ pracy
zawodowej i związanej z nią stresu na relacje towarzyskie a zwłaszcza rodzinne oraz ogólne
samopoczucie pracownika, w ramach zadośćuczynienia oferują swoim podwładnym rekompensatę w
postaci benefitów pozapłacowych takich jak karnety na zajęcia fitness i
siłownie, kursy doszkalające i rozwijające pasje i zainteresowania - na które maja
czas - naukę języków obcych, a nawet możliwość realizacji własnych pomysłów i dowolne
zagospodarowanie do 20% czasu pracy tylko po to, aby poczuć się „lepiej ze sobą”,
a nawet masaże relaksacyjne – w razie
wątpliwości co do prawidłowości informacji umieszczonych powyżej odsyłam na
stronę agencji rekrutacyjnej Hays.
Taki scenariusz niewątpliwie pojawia się w niektórych
firmach, jednak niestety w większości sytuacja przedstawia się hmm nieco inaczej.
Okres próbny to czas braku wytchnienia, ciągłe próby i udowadnianie
pracodawcy słuszności podjętej decyzji o zatrudnieniu przeplatane
usilnymi próbami zaistnienia wśród nowych współpracowników tak, aby awansować również w
nieformalnych strukturach firmy jako „nasz człowiek”. Jest to czas, kiedy
pracodawca może z Tobą zrobić absolutnie wszystko, bo w razie gdy się nie
sprawdzisz – będziesz nadto asertywny - może
bezkarnie podziękować za współpracę. Ponadto, jest to doskonała okazja do
sprawdzenia twojego "charakteru", mianowicie czy presja czasu – zazwyczaj 3 miesiące –
oraz potrójny stres, pozwolą Ci na zaprezentowanie tego na co rzeczywiście Cię
stać.
W zależności od branży, wersja nr 2 nabiera mniej lub
bardziej drastycznego charakteru.
Na benefity - o ile firmę stać na owe – liczyć mogą „zasłużeni”
pracownicy, którzy „wypracowali” sobie pewien „status” w firmie, a definicja
realizacji w przedsiębiorstwie nabiera znaczenia tylko w przypadku realizacji
celów rocznych przedsiębiorstwa - a
twoje wakacje z rodziną mają w tym przypadku najniższy priorytet/parytet…
realizacji w firmie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz