wtorek, 31 marca 2015

Metody oceny pomysłów i techniki heurystyczne ;)





Zgodnie z zasadą każdy pomysł jest dobry nie należy lekceważyć żadnej pojawiającej się idei na biznes. Nigdy nie wiesz jak dana innowacja czy pomysł zostaną odebrane przez otoczenie, a nie zawsze coś co jest Tobie absolutnie zbędne jest równie zbędne dla wszystkich innych. Zwykle brak pewności siebie, czasem przeświadczenie o niewystarczającej wiedzy uniemożliwia i na zawsze przekreśla realizację waszych planów i marzeń. 

Aby uniknąć zbędnych nieporozumień, rozwiać wątpliwości wystarczy zasięgnąć porady niekoniecznie bajońsko drogiego coach’a biznesowego, lecz po prostu skorzystać z Internetu. Jest w nim sporo gotowych pomysłów, aczkolwiek najlepiej samemu przeanalizować potencjalne ryzyko.Warto skorzystać z tzw. metod heurystycznych które służą do podejmowania słusznych decyzji ;)
Jedną z takich metod jest tzw. burza mózgów. Gromadząc kilku „zaufanych” przyjaciół – takich którzy w ostatniej chwili sami nie wykorzystają waszego interesu ;) – warto przyjrzeć się „problemowi” z każdej możliwej strony. Bardzo często  nasze pierwotne nastawnie zasnuwa część faktów przez co nie jesteśmy w stanie wyciągnąć pełnych i obiektywnych wniosków. Stąd potrzebne wsparcie. Metoda wykorzystywana zarówno w małych start up’ach jak również w wielkich korporacjach w poszukiwaniu idealnych rozwiązań jest słusznie uznawana za metodę trafną i niezwykle pomocną. Niemniej istnieje bardziej „namacalny sposób” przekonania się o wartości naszego pomysłu.   

Na początek rozpisz na kartce wszystkie możliwe działalności  jakie tylko przychodzą  ci do głowy. Optymalna liczba to około 20. Następnie stwórz na ich podstawie tabelę, w której w kolejnych kolumnach pojawią się kryteria oceny rentowności/sukcesu twojego biznesu. Nie jest to nic skomplikowanego, ponieważ jak na razie jest to ocena bardzo ogólna wyłącznie na podstawie wiedzy, którą posiadasz oraz twojej własnej intuicji. Oczywiście, wskazane jest początkowe wyszukanie pewnych informacji na temat specyfiki danej branży, aczkolwiek dopóki nie dokonasz ostatecznego wyboru nie musisz się w to za bardzo wgłębiać. 

Wracając do budowania tabeli, warto abyś zawarł w niej takie informacje jak: co będzie mi potrzebne do zbudowania tego biznesu np. lokal, specjalne wyposażenie, dodatkowe kursy itp., kolejne to jak dużo środków będzie mi potrzebnych na uruchomienie tego biznesu, a w zasadzie czy Ty te owe środki posiadasz? Warto wziąć pod uwagę czy masz już jakieś doświadczenie w prowadzaniu tego typu interesu oraz jak duża jest konkurencja, zwłaszcza w twoim najbliższym otoczeniu i czy ta konkurencja ma powodzenie – tu wbrew pozorom istnienie produktów/usług konkurencyjnych stanowi atut, ponieważ jest potwierdzeniem istnienia żywej potrzeby konsumentów na dany przedmiot. Kolejnym kryterium oceny mogą być na przykład ograniczenia prawne, dostęp lub jego brak do środków/produktów, znajomość dostawców oraz branży. Tego typu kryteriów oceny powinno być około 10. 

Po stworzeniu ów tabeli nadchodzi czas, aby posegregować pomysły oraz nadać im odpowiednie oceny – można przyjąć skalę od 1 do 6. Zasada przydzielania ocen jest następująca i bardzo subiektywna. Mianowicie jeżeli jednym z pomysłów jest prowadzenie hotelu , a Ty posiadasz ów hotel / lokal do prowadzenia biznesu, to to kryterium oceny uzyskuje w twoim przypadku 6 – aczkolwiek w przypadku osoby, która nie posiada hotelu, to kryterium oceny będzie wynosiło prawdopodobnie 1 - chyba że jakimś cudem uznasz, że nie jest to najistotniejsze kryterium przypadku tego biznesu  i warto na przykład ów hotel posiadać, ale jego brak również nie stanowi przeszkody – np. możesz sobie kupić hotel w każdej chwili i go prowadzić.  Warto wziąć pod uwagę również istotę danego kryterium na całokształt biznesu. W przypadku hotelu posiadanie hotelu to 6 ale w przypadku hotelu i spa posiadanie wyłącznie hotelu bez spa to już tylko 4 czy 5 punktów. Podobnie jest z biurem. Obecnie biuro stanowi laptop oraz dostęp do Internetu, w związku z czym nie ma znaczenia czy posiadamy biuro czy nie jeżeli nasz biznes nie opiera się na prowadzeniu biura, które zwykle pełni funkcję magazynu – faktur, umów itp.Idąc tym tropem oceniamy wszystkie kryteria mając na uwadze, do którego pomysłu się odnoszą.
Ostatnim etapem jest podliczenie wszystkich punktów. Ten pomysł, który uzyskał największą liczbę punktów jest najbardziej realny do realizacji. Jednocześnie, taki obraz sprawy pomaga dostrzec wszystkie mocne i słabe strony danego pomysłu oraz sugeruje, które kryteria należy dopracować, oraz nad czym należy się najbardziej skupić.  
Cdn.


wtorek, 24 marca 2015

Pomysł na biznes – metody poszukiwania inspiracji





Zwykle największą przeszkodą w budowaniu własnej firmy jest:  brak pomysłu na nią. 

Dodatkowo, przedsiębiorcy kojarzeni z ludźmi wszechstronnymi  odstraszają nowicjuszy, którzy z kolei  obawiają się pracy na własny rachunek i z góry zakładają porażkę. Niesłusznie.

Istnieje szereg świetnych sposobów, których zadaniem jest znalezienie biznesu idealnego zarówno dla ciebie, jak i zapotrzebowania rynkowego. Wykorzystując wskazówki opisane poniżej masz nie tylko ogromne szanse na sukces, ale również szansę na rozwijanie swoich własnych pasji i zainteresowań. 

Poszukiwanie pomysłu na biznes to nic innego jak obserwacja otoczenia. Zarówno Ty jak i twoi bliscy codziennie dokonują oceny produktów i usług, z  których skorzystali. Hotel mógł być nieprzytulny, transport z lotniska opóźniony lub obiad w restauracji niesmaczny, a cena zupełnie nieadekwatna do ilości na talerzu i satysfakcji smakowych – zwykle ludzie głośniej „chwalą” negatywne strony bardziej niż pozytywne, ale akurat w przypadku poszukiwania idei na biznes to całkiem dobrze się składa.

Ponadto, istnieją  tzw. "poszukiwacze innowacji" – lub inaczej "maruderzy" - którzy dla odmiany, na każdym kroku dopatrują się jakichś braków. Nie ma kiosku przy przystanku, albo lizaków tym kiosku ;),  albo po drodze z ulubionego pubu nie mają co zjeść, albo gra komputerowa, w którą grają w sumie jest nieciekawa, a fabuła powtarzalna i w sumie przydałoby się kilka dodatkowych opcji, a aplikacji do nauki języka brakuje słownika itd.

Czerpiąc inspirację ze swojego życia, na pewno każdy z nas przypomina sobie sytuację kiedy nie był do końca zadowolony z zakupionej usługi lub produktu, albo czegoś mu brakowało np. wypożyczalni rowerów w pewnym miejscu nad morzem - i to już jest bardzo wartościowy pomsł, którego nie należy lekceważyć, ponieważ jeżeli nie Ty, to ktoś inny wykorzysta te braki - na własną korzyść ;)

Każdy raczkujący przedsiębiorca od czegoś zaczynał – zwykle od 0 – a do jego sukcesu przyczyniła się nie tylko wiedza, ale przede wszystkim chęci, zaangażowanie i pracowitość, a coraz częściej także pasja i pragnienie polepszenia warunków życia  - nie tylko swojego ale również ludzi w swoim otoczeniu.

Wkurza cię szef, praca cie nie satysfakcjonuje i doprowadza do depresji? Śmiało próbuj coś sam, tak naprawdę szanse sukcesu i porażki są identyczne.

piątek, 20 marca 2015

Jak rozpocząć własną działalność?





Rzeczywistość rzadko maluje się w najlepszych barwach zwłaszcza jeżeli utknąłeś gdzieś w „mordorze”… i to na ładne kilka lat. I wszystko byłoby całkiem nieźle gdyby nie fakt, że pracę możesz stracić w każdej chwili, a na Twoje miejsce stoi w kolejce pewnie z 300 osób – młodszych, „otwartszych”, i generalnie bardziej „cool”. 

Pomimo że sytuacja z miesiąca na miesiąc wcale nie ulega poprawie i nie wiadomo jakim sposobem tylko nieliczni zyskują gwarancję przetrwania w postaci awansów i angażowania w ważniejsze projekty,  a ty zastanawiasz się jakim cudem znaleźli czas na naukę kolejnego języka, nadgodziny i jeszcze napicie się wódki z szefem po pracy – alkohol łagodzi obyczaje. 

O ile masz trochę szczęścia (czyli pracujesz już kilka lat w jednej firmie i wydawałoby się że twoja sytuacja jest całkiem stabilna)  to twoja sytuacja z roku na rok wcale nie ulega poprawie  -  w zasadzie wraz z upływem czasu zbliżasz się do niebezpiecznej granicy jaką jest 3 lata stażu w jednej firmie. Po przekroczeniu ów magicznej granicy dla HR ów stajesz się bezwartościowy i w zasadzie cofasz się już ... '"w rozwoju" i lat - twoich i twojego stażu - nie ubywa

O ile powyższy czarno – czarny scenariusz chociaż w 30% nie mija się z prawdą, a co gorsza pokrywa  z twoją codziennością… Nie jest dobrze! Zastanów się jak wyrwać się z impasu bez końca…

Z jednej strony można zmienić pracę i się trochę „odświeżyć”, co jest rozwiązaniem tylko tymczasowym lub … zaryzykować stawiając na swoje. 

W tym przypadku najlepszym rozwiązaniem staje się inwestycja  w siebie… lub własny biznes… i o ile pracy Ci nie ubędzie to z pewnością zaoszczędzisz nerwy, a twoje włosy nie pozostaną siwe jeszcze przez parę ładnych lat.

Temat przedsiębiorczości jest to nauka bardzo obszerna i o ile zagadnienie samo w sobie nie jest trudne to wskazówek w jaki sposób rozpocząć własną działalność jest co nie miara. Istnieją techniki wypracowania pomysłu, znalezienia idei, aż po wybór najlepszej opcji, która gwarantuje sukces. Ponadto dochodzą instrukcje jak stworzyć biznes plan i nie zbankrutować w pierwszym okresie działalności. Ponadto eksperci radzą jak promować i budować wizerunek na rynku. Oczywiści prowadzenie firmy to szereg innych obowiązków, ale powiedzmy że na początku nie są one Twoim priorytetem. 

Generalnie największy problem z podjęciem decyzji o rozpoczęciu pracy na własny rachunek stanowi u wszystkich: „nie mam pomysłu” albo obawa porażki. Niestety „NIE RYZYKUJESZ, NIEŻYJESZ”, I „DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY”, a pomysł znajdzie się sam ;)

Jeżeli powyższe argumenty wciąż do Ciebie nie przemawiają, warto wziąć jeszcze pod uwagę stopień ryzyka jaki pojawia się w przypadku kiedy w każdej chwili możemy stracić pracę i zostać z niczym… lub mieć jednak coś własnego w zanadrzu. Finalnie, okazuje się, że Ta inwestycja może okazać się bardzo intratna…
cdn.

niedziela, 1 marca 2015

Kariera w PR




Na początku należałoby odpowiedzieć sobie na pytanie Kim w ogóle jest specjalista od PR?

Jeszcze całkiem do niedawna był to bliżej nieokreślony zawód, a specjalistów w dziedzinie było na tyle niewielu, a biznes na tyle intratny, że pojawiła się potrzeba kształcenia ów ekspertów.
Obecnie każda szanująca się szkoła biznesowa oferuje kształcenie na kierunku specjalista od PR czyli  Specjalista od kreowania wizerunku – choć nie trzeba mieć wykształcenia akademickiego aby zostać copywriterem. 

Z ekonomicznego punktu widzenia, analizując środki, które są przeznaczane na reklamę i budowanie korzystnego wizerunku firmy – a może po prostu zacienianie złego i tuszowanie niezręcznych wpadek – można liczyć że coś skapnie i dla ciebie. Dla przykładu firma Procter&Gamble słynąca z dystrybucji takich produktów jak maszynki Gilette, pieluchy Pampers czy pasta do zębów Blend-a-Med przeznacza na reklamę i działania promocyjne zatrważającą sumę 4 miliardów $ rocznie.

W wielkim skrócie specjalista od PR’u w zależności od branży i obszaru specjalizacji zajmuje się wprowadzaniem nowych produktów, oraz jednocześnie kształtowaniem percepcji użytkowników na temat danych kategorii produktowych – w dzisiejszym świecie należy się głęboko zastanowić czy dana opinia na dany temat to rzeczywiście twoja opinia czy opinia narzucona przez media.

Ponadto promuje i podtrzymuje swoistą żywotność obecnych już na rynku produktów, aby jak najdłużej przynosiły zyski. 

Aby przeprowadzić skuteczną kampanię reklamową specjalista musi skoncentrować się na potrzebach swoich odbiorców. Stąd konieczność przeprowadzenia szeregu badań, dzięki którym specjalista będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie co tak naprawdę „nas kręci” i de facto to sprzedać.

Wraz z postępującą świadomością odbiorców na temat społecznej odpowiedzialności biznesu, firmy są zmuszone do coraz wyższych inwestycji na sprzedawanych produktów, ale również promujące wizerunek samej firmy - aby przyciągać tych najlepszych, dla których niestety odpowiedzialność społeczna odgrywa ważną rolę..  

Co wzmocni Twoja pozycję jako potencjalnego kandydata i sklasyfikuje jako najlepszego?

Jest kilka opcji, które na pewno pomogą ci w rozwoju w zawodzie, ale musisz przygotować się raczej  na pracę w formie wolontariusza niźli wartościowego pracownika. Niemniej korzyści płynące  z tego poświęcenia na pewno zwrócą się po stokroć – no chyba że w międzyczasie zmienisz zdanie i stwierdzisz że ta praca nie jest jednak dla Ciebie.

Pomijając fakt, że pracę można rozpocząć stosunkowo bardzo wcześnie, bez większych kwalifikacji  - co dodatkowo wpasowuje się w całokształt modnego designerskiego specjalisty od PR, który zasadniczo nie przekracza 30stki –to  nie należy zaniedbywać możliwość rozwoju w zakresie wykształcenia wyższego, bo to właśnie tam można zbudować sieć kontaktów, zdobyć pierwsze doświadczenie poprzez pracę na rzecz promocji wydziału etc. Dobrym pomysłem jest również działanie na rzecz promocji kampanii politycznych – poprostu studnia bez dna.

Często praca okazuje się dosyć niewdzięczna – ale tylko pod względem etycznym. Zasadniczo pomijając pierwszy wolontaryjny etap, potem może być już tylko lepiej.