Pomimo bezrobocia to wciąż dużą popularnością (wśród pracodawców) cieszą się ogłoszenia
o pracę na tzw. stanowisko Sales Assistant. Równie wiele osób już zdążyło
pracować lub wciąż pracuje w sklepie.
Czy ta praca ma coś w sobie? Czy warto pracować jako
sprzedawca? Jakie są najgorsze i najlepsze strony pracy sprzedawcy?
Na początek należy wspomnieć, bez owijania w bawełnę, że
stawki nie powalają. Wynagrodzenie w przeciętnej sieciówce nie przekracza
najniższej krajowej. Niemniej w zależności od polityki firmy, Sprzedawcy mogą
liczyć na zniżki, premie, konkursy, bonusy, gratisy w postaci produktów, a
nawet zagraniczne wycieczki. Ponadto, o ile wykażą się determinacją i zaangażowaniem,
mogą liczyć na awans na kierownika sklepu lub dalej w strukturach firmy.
Niemniej praca, jak każda inna ma swoje jaśniejsze i
ciemniejsze strony. Najistotniejsze aspekty w pracy na stanowisku Asystenta Sprzedaży jest śmiałość i otwartość do ludzi, i oczywiście tak zwany dryg do sprzedaży. Bynajmniej, czy osoba bez wrodzonej umiejętności wciskania „kota w worku” powinna
raczej dać sobie spokój z tą pracą?
Otóż, sprawa jest dość złożona. Każdy skutek ma swoją
przyczynę w związku z czym nawet osoba w pełni umotywowana, a nawet „wierząca w
produkt”, może mieć problem z finalizacją sprzedaży – najmilszy i najbardziej
pewny siebie sprzedawca, bez wyników, niestety długo się w tym zawodzie nie
utrzyma. Powodem mogą być (i zwykle są) wewnętrzne bariery, które można, a nawet
trzeba przełamywać.
Do najczęstszych uwag kierowników zazwyczaj należą brak
zaangażowania, słabe wyniki sprzedażowe, lekceważący stosunek do pracy. I tak
jak z ostatnim nie da się już nic zrobić (lepiej od razy dać sobie spokój i nie
zawracać nikomu głowy) to pozostałe kwestie są do nadrobienia. Kluczem do
sukcesu są szkolenia z technik sprzedażowych, którym nie zawsze jest poświęcona wystarczająca
ilość uwagi – zwykle szkolenia pracowników dotyczą kwestii produktu.
Dla jednych osób na przykład problem stanowi sprzedaż
produktów luksusowych, na które sami nie mogą sobie pozwolić, a dla innych
problemem jest rozpoczęcie rozmowy z „trudnym klientem”. Jeszcze inni po prostu
nie lubią sprzedawać komuś czegoś czego sami by nigdy nie kupili. Problem
stanowi również brak wiedzy nt. produktu - ale to siłą rzeczy z czasem da się
nadrobić z uwagi na czas spędzany w sklepie.
Reasumując, praca Sprzedawcy wcale nie jest tak banalna ja by się wydawało.
Dla niektórych osób może stanowić duże źródło satysfakcji, a dla innych pasmo
udręk (wszystko zależy od nastawienia), niemniej dla młodych osób szukających
doświadczenia w pracy zawodowej bez wątpienia jest to szansa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz