środa, 23 października 2013

Czy można łączyć przyjemne z pożytecznym?



Otóż osoby bezrobotne, aczkolwiek wysportowane - domniemam, że mniej czasu poświęcanego na pracę skutkuje większą aktywnością fizyczną ;) -
mogą zgłosić się do UP, aby dofinansował im kurs instruktorski. Co prawda moja propozycja skierowana jest raczej do osób młodych i sprawnych fizycznie, ale pomimo to wydaje mi się całkiem atrakcyjna. 

Odnośnie "tematyki" kursu, przebierać można do woli. Od instruktora fitness i menedżera sportu, aż po instruktora alpinizmu. 

Generalnie, wystarczy wybrać coś z bogatej oferty edukacyjnej np. na stronie http://www.kursyinstruktorskie.edu.pl/pelna_oferta.htm, a następnie zgłosić prośbę o dofinansowanie do naszego Urzędu Pracy. Zaraz po otrzymaniu zgody na dofinansowanie możemy zgłosić się na zajęcia.


Kursy prowadzone są w trybie przyspieszonym lub weekendowym. Po zaliczonym kursie i zdanym egzaminie kursant otrzymuje dyplom oraz uprawnienia zawodowe ZGODNE Z USTAWĄ O SPORCIE oraz rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Dyplom wystawiany jest w ciągu 2-3 TYGODNI od zdania egzaminu.

Z dodatkowych spraw organizacyjnych dobrze wiedzieć, że aby mieć pewność otrzymania dofinansowania warto postarać się o zaświadczenie, które potwierdzi, że po ukończonym kursie znajdziemy zatrudnienie. O takie potwierdzenie można starać się w ośrodku szkoleniowym, który często pomaga swoim z absolwentom w znalezieniu pracy, oraz stale współpracuje z wieloma klubami sportowymi, więc jest na bieżąco z wolnymi etatami.

Korzyści z takiego kursu można czerpać od groma. Oczywiście pod jednym warunkiem, że myśl o sporcie nie przyprawia nas o mdłości. Jest to nie tylko dobry pomysł na zajęcie zawodowe, ale również świetny sposób na wypełnienie czasu. 

Wiele plusów płynie także z ekonomicznego punktu widzenia bowiem ośrodki fitness i uprawianie sportu staje się coraz bardziej na topie. Społeczeństwo, które z roku na rok ma coraz mniej wspólnego z wysiłkiem fizycznym w godzinach pracy, jednocześnie coraz chętniej dba o swoją sylwetkę, coraz częściej wybiera aktywny wypoczynek.

Ponadto "wolny czas"  - na bezrobociu - warto produktywnie zagospodarować np. poprzez jakiś sport, aby doszczętnie nie zgnuśnieć w domu. 

Powodzenia! 



Brak komentarzy: