Otóż osoby bezrobotne,
aczkolwiek wysportowane - domniemam, że mniej czasu poświęcanego na pracę skutkuje większą aktywnością fizyczną ;) -
mogą zgłosić się do UP, aby dofinansował im kurs instruktorski. Co prawda moja propozycja skierowana jest raczej do osób młodych i sprawnych fizycznie, ale pomimo to wydaje mi się całkiem atrakcyjna.
mogą zgłosić się do UP, aby dofinansował im kurs instruktorski. Co prawda moja propozycja skierowana jest raczej do osób młodych i sprawnych fizycznie, ale pomimo to wydaje mi się całkiem atrakcyjna.
Odnośnie "tematyki" kursu, przebierać można do woli. Od
instruktora fitness i menedżera sportu, aż po instruktora alpinizmu.
Generalnie, wystarczy wybrać
coś z bogatej oferty edukacyjnej np. na stronie
http://www.kursyinstruktorskie.edu.pl/pelna_oferta.htm, a następnie zgłosić
prośbę o dofinansowanie do naszego Urzędu Pracy. Zaraz po otrzymaniu zgody na
dofinansowanie możemy zgłosić się na zajęcia.
Kursy prowadzone są w
trybie przyspieszonym lub weekendowym. Po zaliczonym kursie i zdanym egzaminie kursant otrzymuje dyplom oraz uprawnienia zawodowe ZGODNE Z
USTAWĄ O SPORCIE oraz rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej.
Dyplom wystawiany jest w ciągu 2-3 TYGODNI od zdania egzaminu.
Z dodatkowych spraw organizacyjnych dobrze wiedzieć, że aby mieć pewność otrzymania dofinansowania warto postarać się o zaświadczenie, które potwierdzi, że po ukończonym kursie znajdziemy zatrudnienie. O takie potwierdzenie można starać się w ośrodku szkoleniowym, który często pomaga swoim z absolwentom w znalezieniu pracy, oraz stale współpracuje z wieloma klubami sportowymi, więc jest na bieżąco z wolnymi etatami.
Korzyści z takiego kursu można czerpać od groma. Oczywiście pod jednym warunkiem, że myśl o sporcie nie przyprawia nas o mdłości. Jest to nie tylko dobry pomysł na zajęcie zawodowe, ale również świetny sposób na wypełnienie czasu.
Wiele plusów płynie także z ekonomicznego punktu widzenia bowiem ośrodki fitness i uprawianie sportu staje się coraz bardziej na topie. Społeczeństwo, które z roku na rok ma coraz mniej wspólnego z wysiłkiem fizycznym w godzinach pracy, jednocześnie coraz chętniej dba o swoją sylwetkę, coraz częściej wybiera aktywny wypoczynek.
Ponadto "wolny czas" - na bezrobociu - warto produktywnie zagospodarować np. poprzez jakiś sport, aby doszczętnie
nie zgnuśnieć w domu.
Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz