Rzeczywistość rzadko maluje się w najlepszych barwach
zwłaszcza jeżeli utknąłeś gdzieś w „mordorze”… i to na ładne kilka lat. I wszystko
byłoby całkiem nieźle gdyby nie fakt, że pracę możesz stracić w każdej chwili, a
na Twoje miejsce stoi w kolejce pewnie z 300 osób – młodszych, „otwartszych”, i
generalnie bardziej „cool”.
Pomimo że sytuacja z miesiąca na miesiąc wcale nie ulega
poprawie i nie wiadomo jakim sposobem tylko nieliczni zyskują gwarancję
przetrwania w postaci awansów i angażowania w ważniejsze projekty, a ty zastanawiasz się jakim cudem znaleźli
czas na naukę kolejnego języka, nadgodziny i jeszcze napicie się wódki z szefem
po pracy – alkohol łagodzi obyczaje.
O ile masz trochę szczęścia (czyli pracujesz już kilka lat w
jednej firmie i wydawałoby się że twoja sytuacja jest całkiem stabilna) to twoja sytuacja z roku na rok wcale nie
ulega poprawie - w zasadzie wraz z upływem czasu zbliżasz się
do niebezpiecznej granicy jaką jest 3 lata stażu w jednej firmie. Po
przekroczeniu ów magicznej granicy dla HR ów stajesz się bezwartościowy i w zasadzie
cofasz się już ... '"w rozwoju" i lat - twoich i twojego stażu - nie ubywa
O ile powyższy czarno – czarny scenariusz chociaż w 30% nie
mija się z prawdą, a co gorsza pokrywa z
twoją codziennością… Nie jest dobrze! Zastanów się jak wyrwać się z impasu bez
końca…
Z jednej strony można zmienić pracę i się trochę „odświeżyć”,
co jest rozwiązaniem tylko tymczasowym lub … zaryzykować stawiając na swoje.
W tym przypadku najlepszym rozwiązaniem staje się
inwestycja w siebie… lub własny biznes…
i o ile pracy Ci nie ubędzie to z pewnością zaoszczędzisz nerwy, a twoje włosy
nie pozostaną siwe jeszcze przez parę ładnych lat.
Temat przedsiębiorczości jest to nauka bardzo obszerna i o ile
zagadnienie samo w sobie nie jest trudne to wskazówek w jaki sposób rozpocząć
własną działalność jest co nie miara. Istnieją techniki wypracowania pomysłu,
znalezienia idei, aż po wybór najlepszej opcji, która gwarantuje sukces. Ponadto
dochodzą instrukcje jak stworzyć biznes plan i nie zbankrutować w pierwszym
okresie działalności. Ponadto eksperci radzą jak promować i budować wizerunek na
rynku. Oczywiści prowadzenie firmy to szereg innych obowiązków, ale powiedzmy
że na początku nie są one Twoim priorytetem.
Generalnie największy problem z podjęciem decyzji o rozpoczęciu
pracy na własny rachunek stanowi u wszystkich: „nie mam pomysłu” albo obawa
porażki. Niestety „NIE RYZYKUJESZ, NIEŻYJESZ”, I „DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY”, a
pomysł znajdzie się sam ;)
Jeżeli powyższe argumenty wciąż do Ciebie nie przemawiają,
warto wziąć jeszcze pod uwagę stopień ryzyka jaki pojawia się w przypadku kiedy
w każdej chwili możemy stracić pracę i zostać z niczym… lub mieć jednak coś własnego
w zanadrzu. Finalnie, okazuje się, że Ta inwestycja może okazać się bardzo intratna…
cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz